Może i to głupie, ale "jedzenie jest nałogiem, który ciężko rzucić". Choć w Korei Północnej podejmowane są próby.
No właśnie. Wolą żyć niż ryzykować stratę głowy dla wywalczenia większej ilości żarcia. Nikogo nie powinno się wyzwalać na siłę.
Cytat:
No jasne- przecież Rosjanie wielokrotnie już pokazali, że Polska ich nie interesuje. Nie wychylajmy się? Nie prowokujmy?
Rosjanie woleli nas mieć raczej jako strefe wpływów, jak Finlandię - zawsze to lepsze niż zabory. No, ale jak konstytucja 3 maja i antytargowickie ruchy miały byc pod bokiem to nam dokopywali. Pierwotnie ich celem był zawsze Konstantynopol, potem jeszcze doszła Azja. A my jak zwykle - podkładaliśmy się pod nogi rozpędzonego giganta i wściekaliśmy się że nam nie wychodzi.
Tak nie jesteśmy wcale żadnym pępkiem świata, nie wychylanie się nigdzie w żadną stronę i siedzenie jak mysz pod miotłą wraz z Łukaszenką wydaje się dobrym pomysłem w sytuacji gdy Niemcy z Rosjanami obściskują się na niedźwiadka tłamsząc w środku jakieś mniejsze kraiki. Jak jakąś grupę dusza w ten sposób to tylko w dół można uciekać, do postawy skromnych sąsiadów. Zakładając że cokolwiek możemy.
Brzmi tchórzowsko? Może, ale najlepszy bokser nie ma szans w sparringu z ruskim misiem, a liczenie na pomoc wspaniałego Zachodu to chyba efekt czytania Tolkiena, bo historia prawdziwego świata pokazuje że dawni alianci co prawda przynoszą nieraz pokój i bezpieczeństwo, ale niemal zawsze wtedy gdy jest już pustynia...
Cytat:
Przecież nie przeczę, że należało tłuc, tłuc i tłuc (sama radość)- mówię tylko, że teraz też by się znalazł ktoś kto postanowiłby jednak nie tłuc i odpuścić tego Łukaszenkę tak jak kiedyś odpuściliśmy Petlurę. Mimo wielkiej naturalności owego sojuszu.
Sądzę że łatwiej byłoby wspomóc niż porzucić - z Ukrainą było inaczej: całkowicie równinny teren, zagrożenie ze strony Czerwonej Kawalerii i poważna nienawiść na Wołyniu czyniła ta imprezę niepewną (choć ciągle uważam że ze wszystkich posunięć atak był najlepszy).
Cytat:
Tak jak Rosja była wspólnym wrogiem dla Polaków i Kozaków w 1653?
Tak. Tylko ze Kozacy byli lennikiem ograniczanym przez buszujących na Rusi magnatów - Ukraina natomiast wchodzi w grę wyłącznie jako sojusznik, a więc w pełnej zgodzie. Białoruś - jeszcze lepiej, żadnych historycznych konfliktów, wręcz na odwrót, ale wszystko bezmyślnie marnowane przez antyłukaszenkowską propaganda (której Rosjanie oczywiście przyklaskują, bo im niepotrzebne takie dumne panisko, tylko wierny pachołek).
Masz na myśli to, że za komuny nie było jedzenia ? Nawet w tamtych czasach cie na świecie nie było a masz duzo do powiedzenia. Od kiedy solidarność przyszła to dopiero był kryzys. Idiota wałęsa pajacował przed stocznią, był 1 kadencje i potem juz nikt nie chcial go sluchac. Szkoda, że za komuny nie było jedzenia ale każdy miał nadmiar do żarcia, ale teraz jest jedzenie i nikt nie ma co jeść, dziwne prawda ?
Masz na myśli to, że za komuny nie było jedzenia ? Nawet w tamtych czasach cie na świecie nie było a masz duzo do powiedzenia.
A Ty byłeś?
bobinhool napisał/a:
Od kiedy solidarność przyszła to dopiero był kryzys.
Wiesz, jakie były bezpośrednie przyczyny strajków sierpniowych? Zwolnienie Walentynowicz oraz, uwaga, PODWYŻKI cen podstawowych artykułów żywnościowych.
bobinhool napisał/a:
Szkoda, że za komuny nie było jedzenia ale każdy miał nadmiar do żarcia, ale teraz jest jedzenie i nikt nie ma co jeść, dziwne prawda ?
Sprawdź w Wiki, dlaczego wybuchły strajki w Poznaniu w 1956 roku i w Radomiu w 1976 - sądzę, że będziesz zszokowany. Spytaj też rodziców o tzw. kartki na żywność.
A później sprawdź hasło "hołodomor", jeśli jesteś odważny.
Hmmm Alabastr też nie wiem za co dostał Wałęsa nobla Może za te że był " za i przeciw "
Hmm, może za to, iż miał swoją cegiełkę w roz...waleniu NAJWSPANIALSZEGO SYSTEMU W HISTORII ŚWIATA, jakim był komunizm, oraz NAJWIĘKSZEGO IMPERIUM W HISTORII ŚWIATA, jakim był ZSRR?
Z resztą Polska jako sojusznik nawet Kambodży nei jest godna Kto teraz traktuje Polske powaznie ?
Ja.
Rozmowa troszkę odbiegła od tematu.
Z kim ma Polska współpracować?
Z zachodem głównie.
Nie można włazić amerykanom w tyłek, robić wszystko, by się im przypodobać w nadziei, że dostaniemy coś w zamian. Patrioty w cenie wyższej niż USA proponuje Izraelowi czy Chinom? 100 jankeskich soldatów, gdy my wysyłamy na ich wojnę 2,5 tysiąca chłopa?
Dialog ze Wschodem jest oziębły, Ruscy zajmują się tylko podjudzaniem i propagandą.
Dlatego, być może najlepszym rozwiązaniem była by współpraca z zachodem i dbanie o suwerenność kraju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum